wtorek, 29 listopada 2016

Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Magiczne miejsca i postacie. Kolorowanka

 Nie od dziś wiadomo, że wszystko, co dotyczy świata Harrego Pottera zyskuje rozgłos. Było tak szczególnie w przypadku dodatków do serii, które obecnie są u nas niezwykle pożądanymi białymi krukami, a setki czytelników czekają na dodruk tych małych tajemniczych książeczek. Byłam w posiadaniu jednej z nich i nadal podziwiam J.K Rowling za stworzenie tylu odłamów świata magii. Nazwała każde zwierzę i opisała je, a teraz, po premierze filmu wszyscy mogą je zobaczyć. Nie ma chyba lepszego momentu na wkroczenie w świat kolorowanek, gdy już wiemy o co chodzi, możemy sobie wszystko zwizualizować, więc zostaje nam tylko przystąpić do kolorowania.


 Kolorowanka zawiera wiele pięknych rysunków, którym możemy dodać barw. Mamy wiele postaci i różne stopnie "trudności", ponieważ kolorowanki składają się czasami z bardzo wielu elementów, w dodatku tak drobnych, że ciężko się dopatrzyć w nich jakiegoś kształtu, jednak po pokolorowaniu wszystko jest przejrzyste, a obrazek zaczyna żyć własnym życiem w naszej wyobraźni. Mamy tutaj cały szereg postaci, oczywiście z pełnym podziałem na te lubiane i te, za którymi raczej mało osób przepada, jednak zawsze można je ciekawie pomalować i nadać im całkiem nowy charakter, a dodatkowo zajmie nam to całkiem wiele czasu, którego nie spędzimy np. przed komputerem ;)

 Nie dajcie się zwieść, dorośli też mogą kolorować i wcale nie jest to dziwne! W dobie kolorowanek antystresowych ta nie będzie czymś niezwykle wyróżniającym się pośród tłumu i swobodnie możecie podziwiać ilustracje bez słyszenia zbędnych komentarzy o byciu zdziecinniałym.
Niech was też nie zniechęcają te trudniejsze ilustracje, przecież nie musicie wszystkiego kolorować! Spokojnie, kilka stron może zostać w oryginalnych barwach, a zamiast tego można wziąć te łatwiejsze, mniej czasochłonne obrazki. Wystarczy chcieć, a wbrew pozorom, takie kolorowanie naprawdę uspokaja, trzeba tylko przestać się przejmować dokładnością, to ma być zabawa, w końcu nie musicie brać udziału w żadnych konkursach, czyż nie?

 Każdy z nas jest inny i lubi coś innego, jednak jest wiele osób lubiących rysowanie, a mówię tu o młodszych i starszych, w końcu wielu z nas nie kolorowało od dzieciństwa, a warto do tego wrócić. Dlatego też polecam Wam tę kolorowankę i życzę wielu godzin spędzonego z kredkami w dłoniach ;)
http://www.harpercollins.pl/

wtorek, 22 listopada 2016

"Skazanie" Emma Chase



 Życie prawnika jest pełne stresu i nerwów, ciągle wystawiany na próbę, musi zachować zimną krew i słuchać dramatów swoich klientów, jak psycholog, tylko lepiej opłacany. Takim właśnie mężczyzną jest Jake Becker. Nieugięty, o wiecznie pokerowej twarzy, posiada wszystkie najlepsze cechy obrońcy, jednak jak zachowuje się w prawdziwym życiu? Cóż, drań jakich mało, chętny tylko do jednonocnych przygód, jego życie ocieka szczęściem, w końcu ma wszystko to, czego zamarzył. Do czasu.
 Wszystko się zmienia, gdy przypadkiem poznaje Chelsea McQuaid, a wraz z nią szóstkę dzieci, ściślej mówiąc siostrzeńców i siostrzenic. Potrzebuje jego pomocy, kobieta widocznie przestaje sobie radzić, jednak z początku nic z tego nie wynika, to dość twarda kobieta, która nie prosi pierwszego lepszego mężczyzny o pomoc przy dzieciach. Jednak niedługo Jake pozna jedną z najcięższych życiowych prac, przed którymi nawet ktoś taki jak, on może się ugiąć.

 Nie ma się po co przejmować tym, że Jake jest przedstawiony jako typowy „macho”, czy facet nie do zdarcia. Z początku faktycznie można do niego pałać niechęcią, jednak uwierzcie mi, że z czasem mądrzeje i robi się z niego całkiem przyzwoity mężczyzna i choć można się dalej doszukiwać jego defektów, to nie ma po co brać ich na poważnie, w końcu i tak nikt nie jest idealny. Najlepiej będzie jak wczujecie się w historię mężczyzny, który ma w sobie dużo z pedanta, a nagle jego idealnie poukładane życie przewraca się o 180 stopni. Samo jego zachowanie, mam wrażenie, że aż nieporadność, prowadzi do wielu komicznych sytuacji. Jednak są również momenty, w których aż się serce otwiera, gdy Jake walczy o słuszną sprawę i robi to z serca, oraz poczucia sprawiedliwości i powinności, a nie dla pieniędzy i dobrobytu.
 Nie zapominając o Chelsea, odważnej kobiecie, która podjęła się opieki nad szóstką dzieci, co według mnie oznacza wielką odwagę, gdyż nie każdy miałby w sobie tyle siły, by udźwignąć aż taką odpowiedzialność. Dlatego też można spokojnie powiedzieć, że jest to jedna z bardziej wartościowych bohaterek o jakich ostatnio słyszało się w literaturze kobiecej. Pełna ciepła, choć bojąca się obcych ludzi. Jedna, drobna kobieta, która ma przed sobą wiele przeszkód, które stara się pokonać sama.

 Ta książka nie jest kolejnym erotykiem, czy prostą historią miłosną, to całkowity rollercoaster, prawdopodobnie najlepsza i najbardziej grająca na emocjach książka Emmy Chase, jaka do tej pory ukazała się na naszym rynku. Ta historia w pełni zasłużyła sobie na takie dobre określenia. Możecie tutaj poznać wspaniałych bohaterów walczących o wspaniałą, lecz trudną sprawę. Zobaczycie tu kobietę, która przezwycięża swoje lęki i zaczyna walczyć o swoje pragnienia, ale zobaczycie też mężczyznę, któremu życie w końcu pokaże, że warto czasami patrzeć dalej niż na czubek swojego nosa. Ta książka udowadnia, że liczą się ważniejsze rzeczy, niż objętość portfela i materialne szczęścia, bo w końcu to inni dają nam szczęście, którego nie możemy kupić i właśnie z takim morałem was pozostawiam, mam nadzieję, że zachęci was to do przeczytania, bo naprawdę warto.



Recenzja powstała we współpracy z portalem Lubimy Czytać

środa, 9 listopada 2016

"Żyj szybko, kochaj głęboko" Samantha Young


 Samantha Young nie pozwala nam o sobie zapomnieć i tak oto przedstawia nam swoją kolejną powieść, której już przed premierą postawiono wysoką poprzeczkę. Czy podołała wygórowanym oczekiwaniom czytelników? Cóż, zdania są podzielone.

 Charlotte jest dziewczyną z niewielkiego miasta, które sztywno trzyma się swojego grona, a do obcych podchodzi z dużą dozą niepewności, a czasem nawet arogancji. Tak było i tym razem. Do miasta sprowadziła się nowa rodzina, ojciec prawnik, jego żona i dwóch synów, a jednym z nich jest Jake, czyli jeden z naszych głównych bohaterów. Wiadomo, rodzi się pomiędzy nimi młodzieńcza miłość, wspólne planowanie życia i może wszystko trwałoby tak przez kilka lat, gdyby nie nieprzychylność niektórych ludzi w mieście. Dochodzi do tragedii, która powoduje, że rodzina Jake'a postanawia się wyprowadzić i wygląda na to, że chłopak bez żalu porzuca Char dla nowego życia.
Jednak po kilku latach ich drogi znów się przecinają, gdy Charlotte wyprowadza się z domu na studia. To burzy jej spokój, wracają emocje, a dziewczyna przez długi czas będzie rozdarta między dwoma wersjami wydarzeń z tamtych lat, będzie musiała podjąć słuszną decyzję, która w pewien sposób może wpłynąć na jej dalsze życie. Czy da radę wybaczyć wyrządzone jej krzywdy?
 
 Główną bohaterkę naprawdę da się lubić, to nie kolejna szara myszka, która oczekuje pomocy od każdego mężczyzny, którego zauważy, to dość silna, charakterna kobieta, która stara się mieć wszystkie swoje emocje pod kontrolą, by nie zdradzać swojego bólu straty, jakiego doświadczyła.
Jake za to nie przekonał mnie wystarczająco, jest oczywiście dobrze stworzoną postacią, taką do polubienia po pewnym czasie, jednak nadal nie był zbyt przekonujący. W tej książce jest też o wiele więcej postaci, większość z nich jest naprawdę przecudowna, jednak o nich musicie dowiedzieć się sami, gdyż za dużo wprowadzają do tej historii.

 Autorka stworzyła niezaprzeczalnie dobrą historię, której nie mam nic do zarzucenia. Nie jest to cukierkowa opowieść, wszystko jest bardzo realne i czytając tę książkę wiemy, że opisane wydarzenia mogą zdarzyć się naprawdę. Świat nie jest przerysowany, bohaterowie są bardzo ludzcy, popełniają błędy, w odpowiednich momentach mamy prawo się na nich gniewać, a wszystko to jest idealnie wyważone.
W dodatku czyta się ją w zawrotnym tempie, język jest przyjemny, a ponad to mamy tu ciekawą perspektywę, rozdziały dzielą się na przeszłość-teraźniejszość, co powoli pozwala nam poznać lepiej to, co spowodowało cały ten rozgardiasz w życiu głównej bohaterki, a wszystko rozwija się tak dynamicznie, że nie można oderwać się od tej książki ani na chwilę.

 Polecam szczególnie wielbicielom wszelakich romansów, ta pozycja jest dla was ;)



Recenzja powstała we współpracy z portalem Lubimy Czytać.